
Około godziny 22.50 zauważono ogień w drewnianym budynku dawnej szkoły podstawowej w Wąsoszu. Przez ponad cztery godziny pożar gasiło 8 zastępów czyli 41 strażaków ratowników JRG i druhów strażaków z OSP. Zakończono ją dwie i pół godziny po północy 20 lipca 2021 roku. Szkoła została kolejny raz podpalona.
Drewniany budynek szkoły podstawowej w Wąsoszu stoi niedaleko za płotem remizy Ochotniczej Straży Pożarnej i sklepu spożywczego. Szkoła dawno straciła ogrodzenie. Dostęp miał do niej każdy, kto chciał ją "odwiedzić". O tym, że była odwiedzana nikogo nie trzeba przekonywać. Odwiedzali ja ludzie różnego autoramentu. Kilka lat temu podłożono ogień na strychu. Strażacy błyskawicznie przybyli i pożar ugasili. Wówczas nie było wątpliwości, że pożar powstał w wyniku podpalenia. Jako, że w budynku wszystkie drzwi były pootwierane, wszystkie okna zdewastowane wisiały na piszczących zawiasach z powybijanymi szybami. Piece, które niegdyś służyły do ogrzewania również były zdekompletowane. No, obraz rozpaczy. Szkoła, którą mieszkańcy Wąsosza wybudowali z podkładów kolejowych, była fajnym architektonicznie budynkiem. Zimą przypominał domek góralski. Od kilku lat ludzie mogli przypuszczać, snuć domysły, że kiedyś na drewniany obiekt spadnie "iskra" i pochłonie drewnianą budowlę. Kilka lat temu strażacy gasili podpalony budynek. Ślady po ogniu zostały we wnętrzu.
Alarm pożarowy i gaszenie
Około godziny 22.50 ogłoszono alarm pożarowy. Druhowie strażacy wypadli z remizy swoim samochodem bojowym i po wykonaniu ostrego zwrotu byli przed płonącym budynkiem. Ogień w całości obejmował kondygnację poddasza oraz strychu budynku. Ratownicy zabezpieczyli miejsce, przeprowadzili rozpoznanie sytuacji pożarowej i jednym prądem wody w natarciu gasili ogień. Jak nam mówił st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków - kilka minut później przybyły zastępy JRG Końskie, które podały kolejne 2 prądy wody. Dodać należy, że działania gaśnicze były utrudnione ze względu na rozwinięty pożar budynku, panujące silne zadymienie oraz gęsto porośnięty krzewami teren otaczający budynek. Niemniej do akcji włączały się przybyły przybyciu kolejne jednostki: OSP Nieświń, OSP KSRG Niekłań, OSP Kazanów, OSP KSRG Końskie. Podawali dodatkowe 2 prądy wody. Następnie po zmniejszeniu intensywności spalania przeniesiono 3 stanowiska gaśnicze z poziomu gruntu na 3 drabiny aby opanować pożar. W trakcie działań na miejsce akcji przybył zastępca komendanta powiatowego PSP st. bryg. Marek Kowalczyk oraz dowódca JRG Końskie bryg. Adam Zieliński.
Kolejne podpalenie
Po ugaszeniu pożaru, wprowadzono do wewnątrz budynku rotę by dogasić zarzewia ognia. Strażacy równocześnie prowadzili rozbiórkę nadpalonej konstrukcji dachu i stropów. Zniszczone drewniane elementy strażacy wynieśli na zewnątrz. Po zakończeniu działań gaśniczych budynek sprawdzili kamerą termowizyjną. Nie stwierdzili podwyższonych wartości temperatury. Do budynku zapewniony był swobodny dostęp dla osób postronnych. W związku z powyższym jako przyczynę pożaru przyjęto podpalenie. O zdarzeniu poinformowano Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Końskich ze względu na znaczne zniszczenia budynku.
MARIAN KLUSEK
Fot. PSP Końskie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie