
Do straży pożarnej zgłoszono, że w Mninie wybuchła butla z gazem. Gdy strażacy dotarli do miejsca wydarzenia, okazało się, że doszło do rozszczelnienia reduktora, wycieku gazu i pożaru w pomieszczeniu gospodarczym.
14 listopada br., około godziny 15.40 w Mninie, w pomieszczeniu gospodarczym kobieta przygotowywała posiłek. Z rozszczelnionej butli wypływał gaz, który się zapalił. Na miejsce dotarły dwa zastępy JRG oraz osp KSRG Słupia i OSP Mnin. Na skutek intensywnego pożaru spłonęło wyposażenie kuchni letniej – informował nas mł. bryg. Mariusz Czapelski oficer prasowy KP PSP Końskie. - Ponadto dwie z pięciu butli jakie znajdowały się w tym pomieszczeniu z gazem poddane były promieniowaniu cieplnemu. Strażacy pożar ugasili i zapobiegli rozprzestrzenianiu się ognia na pozostałe. Przyczyną pożaru mogła być wada lub uszkodzenie reduktora gazu. Kobieta wyszła z budynku na zewnątrz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie