
We wtorek minęła 80 rocznica pacyfikacji Królewca i Adamowa przez hitlerowskich oprawców.
To tragiczne wydarzenie miało miejsce 7 kwietnia 1940 r. w Królewcu i Adamowie w gminie Smyków. Była to jedna z pierwszych w Europie masakra ludności cywilnej, jakich hitlerowcy dopuścili się w czasie II wojny światowej.
Jednego dnia Niemcy zamordowali tutaj 104 mężczyzn, w wieku od 16 do 82 lat. Wszystkich rozstrzelano na wschód od drogi Mniów - Sielpia. Na polu „pod Królową gruszką” i w lesie smykowskim. Niemal wszystkie zabudowania w tych wsiach zostały spalone.
Następnego dnia, 8 kwietnia, hitlerowscy oprawcy przeprowadzili ogromną obławę we wszystkich wsiach na tamtym obszarze. Krwawe wydarzenia w Królewcu i Adamowie były fragmentem większej akcji, która w różnych formach i w różnym zakresie objęła 31 wsi dawnego województwa kieleckiego.
Ze względu na sytuację epidemiologiczną w kraju, tegoroczne obchody miały charakter symboliczny. Pamięć jest najważniejsza.
DAK
Fot. archiwum Gminy Smyków
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie