GMINA KOŃSKIE. Mieszkania komunalne. Czy i dla dla kogo?

Do redakcji napisał Czytelnik w sprawie mieszkań komunalnych będących w gestii gminy Końskie. Co na ten temat mówi burmistrz Końskich?

Sprawiedliwość

O  komentarz poprosiliśmy Krzysztofa Obratańskiego, burmistrza Końskich.

- Mieszkania komunalne są dla tych, którzy z różnych powodów nie są w stanie zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych. Przydział to zawsze jest rodzaj wyboru określonego poziomu niesprawiedliwości. Bo z jednej strony, dlaczego tak mało się buduje i tak mało się przydziela? A z drugiej strony, dlaczego w ogóle się przydziela, bo zdecydowana większość obywateli zaciąga kredyty do końca życia, albo wysiłkiem całej rodziny oszczędza i buduje swój dom. Czy  jedni są lepsi, a drudzy gorsi? Jedni są bardziej pracowici, a drudzy mniej? Tutaj to wyważenie racji jest niezmiernie trudne. Zawsze łatwo ześlizgnąć się z jednej strony w taką populistyczną demagogię, a z drugiej jednak poczucie sprawiedliwości powinno towarzyszyć takim działaniom, bo mieszkanie jest dzisiaj dobrem o bardzo dużej wartości.

Antycovidowy brak przydziałów?

W sprawie przydziałów dla osób z listy potrzebujących burmistrz dodał:   

- Problem z mieszkaniami komunalnymi jest taki, że od wybuchu pandemii jest trudność z ich odzyskiwaniem. Wstrzymane są wszystkie eksmisje. Mamy wiele takich mieszkań, które powinny wrócić do wtórnego przydziału dla potrzebujących. Nie mogą być wykonywane wyroki sądowe o eksmisji, gdyż zabrania tego tarcza antycovidowa - przypomniał Obratański. 

Przypomnijmy, że Urząd Miasta i Gminy w Końskich 21 lipca 2021r. opublikował projekt listy osób, które w latach 2021 i 2022 miały otrzymać przydziały mieszkań komunalnych. Na liście znajdują się 32 nazwiska w porządku alfabetycznym. 26 osób oczekujących było już w wykazie przydziałów z 2020 r. 

Nowe mieszkania?

4 grudnia 2020 r. gmina Końskie  podpisała umowę z Krajowym Zasobem Nieruchomości  na udostępnienie gruntów gminy pod nowe osiedle w ramach rządowego programu "Mieszkanie dla Rozwoju". Założenia były takie, że budynki nowego osiedla w Końskich w 45 procentach mają zostać zbudowane z pieniędzy rządowych, pozostałe 55 procent wydatków będzie pochodzić z Krajowego Zasobu Nieruchomości. Ta część pieniędzy miałaby być spłacana przez mieszkańców w miesięcznych ratach.

- Gmina przystąpiła do spółki publicznej, Samorządowej Inwestycji Mieszkaniowej, tworzonej przez Krajowy Zasób Nieruchomości i kilka gmin województwa świętokrzyskiego, małopolskiego i śląskiego. Celem jest budowa mieszkań na wynajem, z opcją docelowej własności ze wsparciem Banku Gospodarstwa Krajowego - mówi burmistrz Obratański. - My do tej spółki wnieśliśmy działki, na których gotowa jest koncepcja budowy trzech budynków wielorodzinnych. Z chwilą, kiedy wnieśliśmy te działki, nasz udział w przygotowaniach jest już tylko na zasadzie kontroli. Mamy swojego przedstawiciela w Radzie Nadzorczej spółki. Nie ukrywam, że trwa to stanowczo zbyt długo i ślamazarnie w stosunku do naszych oczekiwań. To po części wiąże się z tym, że praca nad tą spółką ma swoje fluktuacje związane z polityką, ponieważ pomysłodawcą programu był resort zawiadywany przez byłego premiera Gowina. Po jego odejściu z rządu nastąpiła dosyć wyraźna reakcja personalna, czyli nastąpiły zmiany w KZN, który to firmuje, w przydziale odpowiedzialności w ministerstwach. To zaburzyło tempo przygotowań 

Jest jednak szansa na szczęśliwy finał.

- W tym roku ma być gotowa dokumentacja techniczna na budowę naszych pierwszych trzech budynków. To by oznaczało, że w przyszłym roku może rozpocząć się budowa, choć spodziewaliśmy się, że nastąpi to szybciej - dodaje Krzysztof Obratański.

***

DAK

Fot. Gmina Końskie