Reklama

GMINA KOŃSKIE. Śmierdzące reaktory wieją grozą. Biogazownia w Trzemosznej? Mieszkańcy stanowczo sprzeciwiają się jej budowie!

Mieszkańcy Trzemosznej stanowczo sprzeciwiają się budowie biogazowni. Takie samo stanowisko i veto stawiają mieszkańcy pobliskich wsi: Bedlna, Sworzyc, Pomorzan, Małachowa, Radomka i Przybyszów. Nikt się z ponad tysiąca mieszkańców nie pytał, czy taka inwestycja będzie miała ich wsparcie lub pozwolenie na realizowanie inwestycji. Ludzie są przekonani, że bez odorów, smrodzenia okolicy się nie obędzie. Wieje grozą.

Jak utrzymują specjaliści tej materii, biogazownia zasadniczo nie śmierdzi, choć niektóre osoby mogą odczuwać pewien charakterystyczny zapach, który mogą uważać za nieprzyjemny. 

Źródła... zapachu

W biogazowniach rolniczych główne źródła to odpady rolnicze takie jak gnojowica, obornik, słoma, wysłodki i wytłoki. Biogaz może być wykorzystywany do produkcji energii elektrycznej i cieplnej lub do wprowadzania do sieci gazowniczej. Ten zapach wynika głównie z procesu fermentacji, podczas którego rozkładana jest materia organiczna, wytwarzając między innymi gazy, mające charakterystyczny zapach, takie jak amoniak czy siarkowodór.

Śmierdzi, bo nie pachnie 

Jakby tego nie ujmować, siarkowodór i amoniak do gazów o różanych, konwaliowych zapachach nie należą. Mają swoje ostre, ordynarne wonie. Dodatkowo produkty do pracy biogazowni trzeba będzie dostarczać samochodami, bo innych środków komunikacji w tym rejonie koneckiej gminy nie ma! To wiodące od drogi wojewódzkiej DW746, na lokalne, wiejskie. I nic więcej. Ciężkie wozy rozdepczą je na amen! I dodatkowo, aż tak olbrzymiej ilości odpadów w naszej gminie, czy okolicy nie ma, by biogazownia mogła funkcjonować na cały gwizdek.

Kto nam to funduje?

Mieszkańcy wspomnianych wsi zebrali setki podpisów, a gmina Końskie rozpoczęła prace nad planem zagospodarowania przestrzennego, który może zablokować inwestycję. Zastanawiają się nad zakusami inwestorów biogazowni, czy komuś podpali i teraz w ramach odwetu będą podtruwani, czy też w Polsce nie ma takich rejonów, gdzie biogazownie nikomu by nie przeszkadzały. Wyjaśnienia, że gaz byłby podłączony rurami do gospodarstw nijak się ma przy alternatywie, że inne gazy palne, jak propan butan, acetylen, są transportowane cysternami samochodowymi, kolejowymi, a nawet statkami z różnych zakątków świata. Ludzie obawiają się również hałasu i fetoru wydobywającego się z instalacji. Zebrali około tysiąca podpisów tych, którzy sprzeciwiają się ten inwestycji. Zaś gmina Końskie rozpoczęła prace nad planem zagospodarowania przestrzennego. Dokument pozwoli zablokować inwestycję.

W miejscu reaktora 

Mieszkańcy wspomnianych na początku tego materiału miejscowości byli zgodni, że tego typu inwestycja zaszkodzi im. Bo z terenu zielonego, kojącego nerwy i zdrowie, gdzie mieszkają, wybuchnie odór, którym będą się zachłystywać. Ta inwestycja zaburzy ich normalne funkcjonowanie. W spotkaniu udział wzięli mieszkańcy wsi z tymi z Trzemosznej na czele. Ponadto przedstawiciele władz samorządowych - burmistrz gminy Końskie Krzysztof Obratański i jego zastępca Marcin Zieliński, radni gminu Końskie, Mariusz Łebek i Krzysztof Sota, sołtysi Dariusz Majewski (Trzemoszna) i Henryk Dąbrowski (Sworzyce).

Zdaniem samorządowców to będą nie tylko dostawcy z kraju, ale być może także spoza naszych granic. Według nich, przywożone mogą być np.: odpady z ubojni. Podkreślali też, że nie można tu mówić o jakiejś dużej liczbie miejsc pracy, bo zakład jest w znacznym stopniu zautomatyzowany. Burmistrz Krzysztof Obratański stwierdził, że gmina nie ma nic przeciwko inwestowaniu na jej terenie.

W tym przypadku jednak inwestor pomylił nieco kolejność. Nie przyjechał rozmawiać z mieszkańcami, ale rozmawiał z władzami jedynie przez prawników. Stąd decyzja o przystąpieniu do uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który może zablokować inwestycję. Decydujące zdanie będą mieli tu mieszkańcy. Samorządowcy podkreślali również, że w tej sprawie mówią jednym zdaniem: Nie dla biogazowni!

Do góry nogami

W różnych miejscach naszego powiatu, mamy tu na myśli Wólkę w gminie Słupia Konecka, mieszkańcy ten horror przerabiali jak uczniowskie zadanie domowe. Przypadkiem dotarła do nich wieść, że ktoś będzie budował biogazownię w pobliżu Wólki. Ludzie zrobili larum. Wybuchnęli niezadowoleniem. Póki co biogazownię "przeniesiono", zrezygnowano z planowanego miejsca budowy.

Wszyscy, których w większym lub mniejszym stopniu dotyczy ów zbawczy biogaz zachodzą w głowę, dlaczego najpierw w teren leci wiadomość o inwestycji. Według zdrowego rozsądku pierwsi powinni z ludźmi spotkać się inwestorzy, planiści, ekipy wznoszące biogazownie i dokładnie wyjaśnić jak to będzie przebiegało. Albo nawet ludziom wycieczkę urządzić do takiego zakładu, pokazać. Mało tego, gdyby chcieli niech powąchają. Być może biogazownie będą w przyszłości stanowić o dobrobycie ludzi, wyprodukują energię cieplną, elektryczną, której zaczyna brakować. Mieszkańcy Trzemosznej i okolicy wciąż obawiają się o zdrowie, gdy smród zapanuje we wsi i okolicy. Nie chcemy takiego sąsiedztwa - dobitnie podkreślają.

Weto, a nawet Liberum veto

Na początku lutego 2025 r. wieść o budowie biogazowni spadła na mieszkańców gminy Słupia Konecka. Ludzie wetowali, protestowali  przeciw jej budowie. Niektórzy podnosili, "Liberum veto", czyli - wolne, nie pozwalam. Radni przegłosowali, że nie wyrażają woli na wybudowanie gazowni, która wytwarzałaby tzw. biogaz z przeróżnych szczątków zwierząt, roślin, itd. I inwestorzy zaniechali wcielania w życie swojego projektu.

Brakuje ustawy o smrodach

I jeszcze jeden aspekt tego problemu - w Polsce nadal nie ma ustawy odorowej, według której można niektóre inwestycje wykluczyć, ograniczyć, poprawić. Może w 2026 r. ustawa powstanie. Wtedy nie będzie trzeba alarmować, krzyczeć na cały świat, że grozi nam niebezpieczeństwo. Na zdjęciach prezentujących biogazownię widać olbrzymie kopuły, w których odbywa się proces powstawaniu gazu. Jak zachwalają producenci, resztki z tego procesu są znakomitym nawozem używanym do produkcji roślin.

Fot. google

Aktualizacja: 12/06/2025 11:00
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do