
Zwróciła się do nas Stała Czytelniczka z prośbą o wyjaśnienie palącego nie tylko dla niej problemu. - Odesłano mnie na wysypisko śmieci, że z PGK mogę zawrzeć umowę. Tylko że jako dom niezamieszkały będę traktowana jak firma i kosz kosztuje 25 zł. Więc zrezygnowałam. Więc mam te śmieci wywozić do lasu? Proszę może Wam uda się coś ustalić w tej sprawie - napisała do nas w liście.
Oto treść listu naszej Czytelniczki:
Szanowna Redakcjo!
Zwracam się z prośbą o interwencję. Chodzi o śmieci.
Mam dom w podkoneckiej wsi po rodzicach, w gminie Końskie. W domu od października do maja nikt nie mieszka. Latem jesteśmy tam w weekendy. Chciałam zapłacić w Urzędzie Miasta w Końskich tylko za miesiące letnie, wtedy, kiedy wytwarzamy śmieci. Niestety nie ma takiej możliwości, muszę zapłacić za cały rok. W tym roku zbuntowałam się, zawsze płaciłam, za cały rok, ale wiele osób i domów nie jest zgłoszonych do wywózki śmieci.
Odesłano mnie na wysypisko śmieci, że z PGK mogę zawrzeć umowę. Tylko że jako dom niezamieszkały będę traktowana jak firma i kosz kosztuje 25 zł. Więc zrezygnowałam. Proszę może Wam uda się coś ustalić w tej sprawie. Ja i tak płacę podwójnie za śmieci - raz w bloku, z drugi raz na wsi.
W tej chwili nie mam umowy ani tu, ani tu. Więc mam te śmieci wywozić do lasu? Śmieci są wszędzie, bo ludzie nie zgłaszają i nie uzupełniają deklaracji w urzędzie gminy. A będzie ich coraz więcej w lasach, rowach, tych małych koszach na ulicy, bo zapewne takich ludzi jak ja jest więcej.
A jeszcze sprawa śmieci i koszy. Po prostu koszy na ulicach nie ma, nie licząc ulicy 16 Stycznia i Krakowskiej do ronda przy stacji paliw i dalej Spacerowa. Na innych ulicach koszy po prostu nie ma. Tych ulic jest sporo, jak na takie mało miasto, jak Końskie.
Stała Czytelniczka
Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Końskich to spółka podlegająca gminie Końskie, do której zadań należy m.in.: wywóz nieczystości stałych (poprzez swój Zakład Usług Komunalnych), a także utylizacja odpadów komunalnych, przyjmowanie odpadów mieszanych i segregowanych, jak również segregacja odpadów (Regionalny Zakład Zagospodarowania Odpadów).
Zgodnie z uchwałą z 30 grudnia 2020 r. Rady Miejskiej w Końskich, z systemu gospodarki odpadami komunalnymi Gminy Końskie zostały wyłączone nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne. Od 1 lutego br. odpady komunalne są odbierane przez Gminę Końskie wyłącznie od właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy.
Wyłączenie właścicieli nieruchomości niezamieszkałych z systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, skutkuje koniecznością zawarcia przez te osoby indywidualnej umowy z przedsiębiorcą prowadzącym działalność w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, wpisanym do Rejestru Działalności Regulowanej prowadzonego przez burmistrza miasta i gminy Końskie. Rejestr dostępny jest na stronie: umkonskie.bipgmina.pl w zakładce Rejestr Działalności Regulowanej.
O wyjaśnienia w sprawie opisanej przez naszą Czytelniczkę, zwróciliśmy się do Krzysztofa Obratańskiego, burmistrza Końskich, któremu podlega Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Końskich, Spółka z o.o.
- Obecnie przyjmujemy do systemu tylko opłaty z tytułu nieruchomości zamieszkałych. Jeśli ta Pani ma domek na wsi, jako domek letniskowy, to jest to nieruchomość niezamieszkała. W związku z tym powinna zawrzeć indywidualną umowę z firmą, która odbiera odpady. Czy to będzie PGK, czy jakaś inna firma posiadająca koncesję na gospodarowanie odpadami, to jest jej wybór. I tam będzie płacić zgodnie z deklaracją ilości śmieci - informuje burmistrz Końskich.
Problem śmieci jest bardziej złożony i poważny.
- W tym momencie w samych Końskich mamy „namierzonych” około 800 osób, które nie złożyły stosownej deklaracji i nie płacą za śmieci w ogóle. To my za ich płacimy. Te nieprawidłowości wyszły na jaw to zupełnie przypadkiem przy kontroli innych rzeczy, głównie poziomu smogu. Wyszło na to, że mamy mnóstwo mieszkańców, którzy mieszkają w Końskich i korzystają wszystkich dobrodziejstw infrastruktury, ale nie złożyli deklaracji śmieciowej. To skutkuje tym, że rosną opłaty, bo obecnie w systemie jest nas zarejestrowanych 27 tys. na ogólną liczbę 35 tys. osób zameldowanych na pobyt stały mieszkańców gminy Końskie. To znaczy, że część tych zameldowanych nie złożyła deklaracji „śmieciowych” a to jest ich obowiązek i nie ma ich w systemie. A to znaczy że płacą za nich ci, którzy te deklaracje złożyli i są fair wobec współmieszkańców gminy - informuje burmistrz Krzysztof Obratański.
- Zgodnie z prawem ta pani, jak i inni będący w podobnej sytuacji, powinna złożyć deklarację z mieszkania, które zamieszkuje. Ponadto powinna podpisać umowę na tę nieruchomość, której nie zamieszkuje. W związku z nagminnym łamaniem tych przepisów, będziemy teraz prowadzić szereg postępowań, nawet do pięciu lat wstecz, wobec tych osób, które nie były w systemie, a oddawali śmieci. Nie jesteśmy samotną wyspą, obowiązują nas te same przepisy, ustawy, co w całym kraju. Obecnie w gminie Końskie obowiązują bodaj jedne z najniższych stawek za śmieci w Polsce - kończy burmistrz Obratański.
DAK
Fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie