
Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Końskie, a głównie jej wydawnictwo ArsLibris podjęło się wydania nowej pozycji o żołnierzach cichociemnych. Bohaterami są bracia, bliźniacy Bernard Wiechuła-"Maruda" i Ludwik Wiechuła-"Jeleń". Działali na terenie okupowanej kielecczyzny.
Premiera książki zaplanowana jest na Konecki Wrzesień 2024.
Autorem jest Jakub Kowalski, który od wielu, wielu lat znany jest z grania na trąbce wszelkich sygnałów wojskowych podczas patriotycznych uroczystości. Teraz zmaga się z życiorysami, ich wojenną kartą w formacji Cichociemnych, a po zrzucie do okupowanej Polski, walką w oddziałach partyzanckich.
Bracia Wiechułowie, bo o nich właśnie mowa, po wojnie wyemigrowali do Kanady i tam pozostaje ich rodzina. Jakub Kowalski, pasjonat historii, kolekcjoner pamiątek po partyzantach informuje, że udało mu się pozyskać duży zbiór po spadochroniarzach, a wśród nich kilka wyjątkowo cennych elementów. - Wśród nich jest oryginalny bojowy znak spadochronowy cc. należący do Ludwika Wiechuły. Te odznaki były numerowane i przypisywane do poszczególnych skoczków. Wręczał im osobiście przez generał Władysław Sikorski, a legitymacje podpisywał gen. Stanisław Sosabowski. To unikatowe dokumenty świadczące skoczkach, braciach bliźniakach.
Jakub Kowalski wśród pamiątek otrzymał również dokumenty, wspomnienia i fotografie, co będzie kanwą książki biograficznej o jedynych bliźniakach cichociemnych. Bracia urodzili się na Śląsku, ale wojenne losy rzuciły ich do zachodniej Europy. Obaj ukończyli szkolenie Cichociemnych.
Bernard Wiechuła został przerzucony do kraju we wrześniu 1943 roku, a Ludwik w kwietniu 1944 roku. Otrzymali przydziały do różnych jednostek, ale od połowy sierpnia 1944 r. obaj służyli w oddziale Antoniego Hedy "Szarego", który działał, wojował na terenie obecnego województwa świętokrzyskiego. Ludwik Wiechuła "Jeleń" brał udział w rozbiciu więzienia w Końskich w 1944 roku. Po wojnie Ludwik Wiechuła został aresztowany przez UB, znalazł się w więzieniu w Kielcach. 5 sierpnia 1945 oddział kpt. Antoniego Hedy "Szarego" po brawurowej akcji rozbił kieleckie więzienie i uwolnił ok. 350 więźniów, w tym także "Jelenia". Ludwik Wiechuła został pochowany na Cmentarzu Weteranów "Field of Honour" w Pointe Claire.
Zapewne z książki o nieustraszonych cichociemnych dowiemy się o wiele więcej. Zatem niecierpliwie czekamy an publikację, kolejny ważny przyczynek do walki bohaterów również ziemi koneckiej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie