Reklama

Kościół w Grzymałkowie od pół wieku stoi pusty. Co się z nim stanie? [ZDJĘCIA]

Na jednym z czterech wzgórz w Grzymałkowie w 1631 r. został wybudowany przez Hieronima Kazanowskiego, ubogi Boży domek pod wezwaniem św. Michała Archanioła. Pierwszą świątynię zmiotła z ziemi wichura. Drugi kościół pod tym samym wezwaniem, wybudowano na innym miejscu. Kościoły wznoszono na terenie ówczesnego dekanatu koneckiego. Od pół wieku po desakralizacji stoi pusty. I niszczeje.

Niemal w środku Grzymałkowa, po prawej stronie ul. Kościelnej, prawie naprzeciw nowego kościoła pw. Przemienienia Pańskiego, na ogrodzonym murem, zarośniętym samosiejkami placu stoi - rzec można - dożywający ostatnich dni kościół pw. Św. Michała Archanioła.

To drugi kościół w Grzymałkowie. Kolatorem tej dawnej świątyni była rodzina Hugona Kołłątaja.

Wichura zdmuchnęła świątynię

Pierwszą świątynię powaliła wichura. Jak pisze ksiądz Stanisław Laskowski, 17 czerwca 1849 r. Bóg błogosławił, bo chociaż kościołek słaby, przetrwał wszystkie burze czasu, aż przygnieciony późną starością i nawiedzony cyklonem w 1849 r. o godz. 8 rano - runął. Zniszczenie było wielkie, cała nawa i wszystko cokolwiek było w nawie kościoła - ołtarze, obrazy, światło, ławki - było ruiną. Jedynie ocalało kamienne prezbiterium. 

- Szczęściem, że starcie chmur wcześniej zapowiadające następstwo burzy, zatrzymało orszak pogrzebowy przeszło 200 osób mający, bo to przyczyniłoby niejednego o najpożądańsze skutki - pisał zacny kapłan ks. Filip Łukawski w liście do kolatora hr. Hugona Kołłątaja. - Gdzież się teraz biedny pasterz podzieje ze swoją gromadką? Gdzież ją karmą słowa Bożego paść będzie, ze środkami zbawienia przed nieprzyjaciółmi duszy ubezpieczy...

Nowa świątynia św. Michała Archanioła

- Następny kościół murowany, o wymiarach 45,5 na 22 łokcie (łokieć to ok.58 centymetrów) również pod wezwaniem św. Michała Archanioła, wzniesiono za 56.472 złote i 19 groszy, którą to sumę hrabia Kołłątaj z Wólki (Kłuckiej) wraz z parafianami złożyli. W 1859 r. kościół został ukończony według planów i anszlagów sporządzonych przez Antoniego Kurella, budowniczego z powiatu opoczyńskiego, do którego podówczas Grzymałków należał. Przedsiębiorcą budowy był Franciszek Makulski za bytności ks. Franciszka Gierasińskiego - pisze ks. Jan Wiśniewski w "Dekanacie Koneckim", do którego kościół w Grzymałkowie należał. 

- W 1879 r. staraniem ks. Stanisława Pozobkiewicza przyozdobiono wnętrze kościoła. Robotami i wypłaceniem robotników zajmował się ówczesny dziedzic Gabriel Lipski, nowy właściciel Wólki Kłuckiej. 

Świątynia stylu włoskiego

Jak na połowę XIX wieku, świątynia w Grzymałkowie pachniała nowoczesnością. Nad wejściem napis "Soli Deo gloria" - Jedynemu Bogu cześć i chwała! Kościół wbudowany we włoskim stylu, z sześcioma kolumnami wewnątrz dzielą nawę główną od bocznych o połowę niższych. Prezbiterium owalne. Są trzy ołtarze drewniane wsparte na korynckich filarach. Główny z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej - uważany był za cudowny.

Odnowiony został w 1882 r. Na zasuwie Zwiastowanie NMP. W nawie północnej ołtarz z płaskorzeźbą św. Antoniego z Dzieciątkiem Jezus. W nawie południowej obraz św. Barbary, na zasuwie Przemienienie Pańskie pędzla Joanny Ledoux, wykształconej nauczycielki rysunków i malarstwa. Nawiasem mówiąc - w 1871 r. osiadła w Suchedniowie i poświęciła się malarstwu religijnemu.

Pałac kolatora z Wólki

W Wólce Kłuckiej swą rezydencję chciał mieć sam ks. Hugo Kołłątaj. Zamówił więc projekty włoskich architektów. Nie udało mu się jednak dokończyć dzieła. Hugo Kołłątaj zmarł w Warszawie 28 lutego 1812 r. Dopiero bratanek księdza, Eustachy Mateusz Antoni Kołłątaj (ojciec) - ok. 1830 r. wzniósł budynek pałacowy. Od 1836 r., po śmierci Eustachego Kołłątaja, właścicielem pałacu była jego żona Barbara, a od 1854 r. majątek przejął ich najstarszy syn Jan Kołłątaj

Remont i uposażenie

Nastał rok 1887. I już koniecznym było naprawianie usterek, remontowanie niedoróbek jakie zostały po budowie kościoła w Grzymałkowie. Anszlagi, czyli kosztorysy zrobił Wilhelm Wellke, a robotami zajął się kolator Gabryel Lipski, nowy właściciel Wólki Kłuckiej. W kościele stanęły trzy ołtarze, zrobione przez stolarza Edmunda Rysińskiego. Odmalowano wnętrze, otynkowano ściany zewnętrzne, postawiono mur wokół kościoła i cmentarza grzebalnego. Franciszek Strasz, kasztelan chęciński i jego żona Rozalia, darczyńcy kościoła fundowali lichtarze cynowe. W kościele jest monstrancja i krzyż z relikwiami z herbem Urbana VIII.

Przybyło parafian, kościół zmalał

W "Historii parafii Grzymałków i jej kościołów" czytamy, że dopiero 27 kwietnia 1922 r. biskup sandomierski Paweł Kubicki konsekrował nowy kościół i ołtarz w Grzymałkowie pod wezwaniem św. Michała. Na tę uroczystość przybyły tysiące wiernych i kapłanów. Dekretem Stolicy Apostolskiej w 1925 r. parafię przyłączono do diecezji kieleckiej...

WIĘCEJ W PAPIEROWYM WYDANIU TYGODNIKA

MARIAN KLUSEK

Fot. Wikipedia

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do