Reklama

Konecka wieś co miastem była i znamienitych ludzi wydała [ZDJĘCIA]

Fałków, obecnie wieś w powiecie koneckim, uzyskał prawa miejskie w 1340 r. z rąk Kazimierza Wielkiego. Utracił - jak wiele innych miast w zaborze rosyjskim - w 1869 r. To była kara za uczestnictwo mieszkańcoów w Powstaniu Styczniowym 1863 r. Niemniej Fałków wciąż zadziwia swoją przeszłością.

Konrad Mucha, pochodzący z Fałkowa regionalista, dotarł do wielu dokumentów świadczących o renomie miejscowości i jej niezwykłej historii. Fałków jako pierwszy uzyskał prawa miejskie w obecnym powiecie koneckim.

Niebawem ma ukazać się książka jego autorstwa "Z dziejów dawnego Fałkowa".

Dawnymi czasy

W XIII wieku Fałków należał do rodu Odrowążów, którzy przybrali nazwisko Fałkowscy (Falkowscy). W 1340 r. Fałków staje się miastem. Ówcześni właściciele dóbr fałkowskich - Jakub kanclerz sieradzki i Piotr prepozyt kościoła pw. Św. Floriana w Krakowie późniejszy biskup, Falkowskich (Szyrzyków) herbu Doliwa, wyjednali u króla Kazimierza Wielkiego zezwolenie na lokację miasta na gruncie wsi rodowej na prawie magdeburskim. Odtąd Piotr Falkowski na dokumentach podpisywał się "de castro Falkow".Bracia Jakub i Piotr byli fundatorami kościoła, który w 1325 r. został konsekrowany przez arcybiskupa Janisława.

Miasto otrzymało przywilej odbywania targów w środy oraz 5 dorocznych jarmarków, na które zjeżdżali do Fałkowa kupcy i rzemieślnicy z Krakowa, Wrocławia, Świdnicy, Sandomierza, Sieradza, Piotrkowa i Radomia - czytamy w "Planie odnowy Turowic". - W 1532 r. prawa miejskie potwierdził dokumentem Zygmunt I Stary.

Przywileje

Na wschodniej stronie obszernego rynku znajduje się kościół. Obecna świątynia stoi w tym samym miejscu, w którym stał poprzedni kościół pw. Świętej Trójcy, rozwalony pociskami armatnimi w czasie I wojny światowej. Znalazł się na linii frontu, pojedynku artyleryjskiego między Rosjanami, a armią CK. Na cmentarzu parafialnym w wojskowej kwaterze leżą prochy poległych żołnierzy wspomnianych armii, różnych narodowości jakie w obu okupacyjnych wojskach się znalazły. Zniszczoną podczas I wojny światowej świątynię, odbudowano w zupełnie nowej odsłonie, lecz pod tym samym wezwaniem w latach 1928-1937, według projektu architekta Oskara Sosnowskiego.

Fałków przez wieki posiadał zamek rycerski, fabrykę kozików (scyzoryków i sztućców), prowadzono hodowlę ogierów. Ludzie zajmowali się hodowlą jedwabników, odpowiednich owoców na potrzeby propinacji, wyłącznego prawa właściciela dóbr ziemskich do produkcji, sprzedaży piwa i gorzałki.

Biskup Piotr z Fałkowa

Piotr, scholastyk sandomierski, sekretarz królewski, podkanclerz Władysława Łokietka, w 1347 roku został mianowany dwudziestym ósmym biskupem krakowskim. Przez króla Kazimierza Wielkiego wysłany został z poselstwem do papieża Klemensa w Avinionie, w czasie tzw. aviniońskiej niewoli papieży, który poprzedził Wielką Schizmę w kościele katolickim. Podczas tej misji zmarł 6 czerwca 1348 r. W XIV wieku i w pierwszej połowie XV wieku Mikołaj był dworzaninem królowej Jadwigi, Stanisław został cześnikiem sieradzkim. Jego brat Piotr Fałkowski został w 1416 r. sędzią ziemskim sandomierskim. W drugiej połowie XVI wieku dobra fałkowskie przeszły na własność rodu Lasockich h. Dołęga, wywodzących się z ziemi łęczyckiej. W 1579 r. Stanisław Lasocki, podkomorzy łęczycki w 1576 r. ożenił się z Katarzyną, córką Stanisława Giżyckiego z Fałkowa. Zadłużony Fałków w 1836 roku kupują Jakubowscy, którzy stają się jego prawowitymi właścicielami. Józef Jakubowski, s. Franciszka, wywodził się z ziemiańskiej rodziny. W 1835 r. ożenił się z Emilią Kotkowską. (...) Brał udział w powstaniu listopadowym, gdzie jako adiunkt Jana Skrzyneckiego, walczył pod Ostrołęką. I właśnie po zakończeniu działań wojennych osiadł w Fałkowie - pisze w "Historii Fałkowa" Aleksandra Leśniewicz.

Rozsławiali miasto

Od początku XV wieku miasto należało do Giżyckich, a od XVII wieku do Lasockich, Stadnickich i Jakubowskich. W XIX wieku w Fałkowie znajdował się wielki piec, walcownia żelaza oraz pudlingarnia. Funkcjonowały także dwie kopalnie rudy. W drugiej połowie XIX wieku Fałkowem zarządzał Bolesław Jakubowski, który prowadził m.in. hodowlę koni rasowych. Stadnina w Janowie Podlaskim miała tu stację ogierów, która cieszyła się wielką renomą. Konie pełnej krwi angielskiej osiągały bardzo wysokie ceny na targach.

Bolesław Jakubowski z zamiłowania botanik i rolnik, w swojej szkółce drzew owocowych hodował bardzo rzadkie gatunki roślin i krzewów egzotycznych. Posiadał szlachetne odmiany jabłoni i grusz. Z owoców wyrabiał wina i inne trunki. Jak informuje Konrad Mucha, produkty Bolesława Jakubowskiego brały udział w wystawach, był na nie popyt nawet w Warszawie. Henryk Konieczny, obecny wójt Fałkowa, wspomina natomiast, że w czasach jego młodości w Fałkowie ostały się jeszcze alejki obsadzane morwą. Ta zaś służyła za pożywienie jedwabnikom. Jedwabne nici sprzedawano do zakładu w Tomaszowie Mazowieckim.

Końskie budował, w Fałkowie się ożenił

Rodzina Małachowskich, właścicieli Końskich w 1825 r. zaprosiła do siebie nowo wschodzącą włoską gwiazdę architektury, Franciszka Marii Lanciego. Miał za zadanie wybudować im rezydencję. Zadanie w Końskich było w karierze architekta i budowniczego pierwszą tak poważną pracą. Stworzył oranżerię egipską, świątynię grecką, Domek Wnuczętów w murze parkowym, itd. Trzeba jeszcze dodać, że architekt ma na koncie projekty wielu pałaców w Polsce, np. budowę północnego skrzydła pałacu w Wilanowie.

W tym czasie właścicielem Fałkowa był Ignacy Stadnicki. Na jego dworze wychowywała się Anna Kawska i prawdopodobnie przez rodzinne koligacje Małachowskich i Stadnickich - żona Stanisława Małachowskiego - Anna, z domu Stadnicka, była jego siostrą. Doszło do spotkania młodej panny z wielkim, w przyszłości, architektem. 30 stycznia 1828 r. w kościele pw. Świętej Trójcy w Fałkowie, ślub z Karolina Kawską brał wybitny architekt Franciszek Maria Lanci.

Żeromski na odpuście w Fałkowie

Chyba tak chciał los, że z Fałkowem związana była macocha Stefana Żeromskiego - Antonina Zeitheim. Pieczę nad parafią sprawował jej wuj Józef Urbański. Macocha Żeromskiego była ochrzczona w Fałkowie 28 października 1843 r. Ślub z Wincentym Żeromskim brała w Radoszycach w 1880 r., tam wówczas przeniósł się Józef Urbański. I dochodzimy do jeszcze jednego elementu historycznego. Otóż Stefan Żeromski w pierwszym tomie dzienników (lata 1882-1886) wspomina, że był na odpuście w Fałkowie. Większych sentymentów do tej miejscowości nie przejawiał jednak w swojej twórczości - przypomina Konrad Mucha.

Jeszcze słychać tętent i rżenie ogierów

W maju 1873 r. Fałków i jego dobra były w posiadaniu Bolesława Jakubowskiego. Zarządzał on swymi dobrami do 1922 r. Jak wspominaliśmy, słynął z hodowli koni rasowych. Podczas jubileuszowych uroczystości (w 2017 r.) 100-lecia Straży Pożarnej w Fałkowie, Barbara Jeżewska, 94-letnia córka Tadeusza Jakubowskiego, współwłaściciela majątku Fałków wspominała o członkach swojej rodziny, znamienitych ludziach, którzy pracowali nie tylko dla siebie, ale również dla społeczności fałkowskiej gminy.

Mówiła, że Jakubowscy pierwsi zakładali Waszą straż, wspierali fałkowskie sprawy. Na przykład jak się spalił drewniany kościół to w jego budowie pomagali wszyscy Jakubowscy. Dobrze pamiętam tych założycieli. Oni zawsze byli bardzo patriotyczni i bardzo dużo działali. Mieczysław był bliskim współpracownikiem Dmowskiego. Włodzimierz brał udział w walkach 1939 roku. Jestem szalenie dumna z Was wszystkich. Jesteście nie tylko dzielni, odważni, ale i oddani ludziom. Za to wszystko chciałam Wam serdecznie podziękować. Zniszczoną podczas I wojny światowej świątynię, odbudowano w zupełnie nowej odsłonie, lecz pod tym samym wezwaniem w latach 1928-1937, według projektu architekta Oskara Sosnowskiego. I w prowadzeniu tej inwestycji pomagali Jakubowscy. W centrum stolicy gminy stoi przepiękny kościół.

Więcej na temat historii Fałkowa będzie można wyczytać w książce Konrada Muchy, która w najbliższych tygodniach będzie miała swoją premierę. Ponadto https://www.falkow.pl/art,112,historia-gminy.html

MARIAN KLUSEK

Zdjęcia także: Muzeum w Fałkowie i YouTube

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do