
Święto upamiętniające podziemie antykomunistyczne ustanowiono w 2010 r. z inicjatywy śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Datę wybrano na pamiątkę 1 marca 1951 r., kiedy w więzieniu w Warszawie wykonano wyrok śmierci na siedmiu przedstawicielach antykomunistycznego ruchu oporu.
1 marca br. po raz jedenasty z kolei Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Końskich odbywały się przed tablicą na budynku dawnego Urzędu Bezpieczeństwa przy ul. 1 Maja.
Przed budynkiem przy ul. 1 Maja 44, zgromadzili się ci, którzy chcieli godnie upamiętnić ludzi walczących o wolną Polskę. Przybyli kombatanci z por. Zdzisławem Kowalskim, Andrzejem Kosmą i Tomaszem Słoką, Grzegorzem Włodarczykiem - synem Mieczysława Włodarczyka ps. "Dziadek", mjr Jerzy Łabętowicz, przedstawiciele Hufca Pracy. Przybył bryg. Ryszard Stańczak komendant powiatowy PSP, przedstawiciele starostwa z Grzegorzem Piecem, starostą i członkami zarządu, burmistrzowie Końskich oraz radni miejscy.
Przed tablicą upamiętniająca walki o wyzwolenie, na budynku dawnego UB, burmistrz wspomniał o gehennie ludzi, którzy w budynku byli torturowani, a nawet skrytobójczo mordowani. Burmistrz dodał, że chyba ostatni raz w tak ważnej święcie żołnierzy wyklętych spotykamy się na ul. 1 Maja. W przyszłym roku w parku stanie pomnik im poświęcony, o który dopominali się koneccy radni. Pod ścianą, w którą wmurowana jest tablica, delegacje złożyły kwiaty, wieńce i zapaliły światła pamięci.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie