
Stowarzyszenie Historyczne "Pasja" zorganizowała wystawę przedmiotów odnalezionych przez stowarzyszenie, podczas badań poszukiwawczo-historycznych na terenie powiatu koneckiego w latach 2018-2021. Wystawa odbyła się 6 listopada br. w Maleńcu. I na starcie obejrzało ją ponad 70 osób.
Stowarzyszenie Historyczne "Pasja" zaproponowała, że znalezione na ziemi koneckiej przedmioty można pokazać na bezpośredniej, otwartej wystawie. Tam każdy z widzów mógłby eksponat wziąć go do ręki, obejrzeć pod lupą i zapytać o szczegóły.
Zatem zgromadzone artefakty, jakie wydobyto z różnych miejsc ziemi koneckiej, można było obejrzeć sali konferencyjnej w budynku Zabytkowego Zakładu Hutniczego Maleniec. Wystawę zorganizowała "Pasja", a dyrektor Maciej Chłopek uroczyście ją otworzył. Jak pobieżnie obliczyli organizatorzy, do sali, w kilkuosobowych grupach ze względu na ograniczenia sanitarne - weszło w sumie ponad 70 osób zaciekawionych historią tej ziemi i tym co ona kryła. W momencie, gdy jedna grupa zwiedzała wystawę, druga zachwycała się maszynami Zabytkowego Zakładu Hutniczego. Na pytania zwiedzających odpowiadali przedstawiciele SH Pasja - Sławomir Majewski, Zygmunt Wik i Radosław Nowek. Po zakończeniu wystawy huknęła wiwatówka.
Historia badań poszukiwawczych na terenie powiatu koneckiego, prowadzonych przez Stowarzyszenie Historyczne "Pasja" odbywała się w trzech etapach.
- W roku 2018, z inicjatywy Krzysztofa Woźniaka, koneckiego regionalisty i historyka, uruchomiliśmy procedury w celu uzyskania pozwoleń na poszukiwanie depozytu broni z okresu powstania styczniowego. Pierwsze badania odbyły się w 2019 r, a zakończyły pod koniec 2020 r. Sprawa dotyczyła poszukiwania depozytu broni powstańczej, ukrytej na terenie obecnego muzeum w Sielpi w 1864 r. Za zgodą burmistrza Końskich oraz pozwoleniu od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z Kielc, w roku 2019 przeprowadzono bezwykopowe badania terenu, przy użyciu nowoczesnego sprzętu - wspomina Radosław Nowek i dodaje, że w badaniach udział wzięli przedstawiciele 3 grup historycznych, takich jak "Pasja", "Kohorta", "Wizna", a nadto program TVP "Było nie minęło", z red. Adamem Sikorskim. Nagrane zostały 2 odcinki, które wyemitowano jeszcze w 2020 r.
- Wprawdzie nie udało się odnaleźć skrzyń z powstańczymi karabinami, ale legenda o ukryciu depozytu potwierdziła się przez odnalezienie części do broni czarnoprochowej. W miejscu wykopu natrafiliśmy na ślady wykopu z okresu międzywojennego oraz resztki okuć skrzyń, gwoździ i kawałki blach - kontynuuje Nowek. - Mimo tego, że ktoś nas ubiegł w podjęciu depozytu, udało się odnaleźć 7 elementów broni oraz ponad 30 kul ołowianych. Odnalezione - zamek do karabinu z kurkiem, blachy kciukowe, tzw. skałki i kule, potwierdziły że legenda była prawdą. z badań w Sielpi, można było obejrzeć i dotknąć podczas wystawy w Maleńcu.
Wczesną wiosną 2021 r. "Pasja" rozpoczęła badania poszukiwawcze na terenie zakładu w Maleńcu. Teren samego zakładu oraz przyległościami, na które "Pasja" otrzymała pozwolenie na szukanie, był niezwykle trudny i wymagający zastosowania specjalistycznego sprzętu. Właśnie w tym terenie obrabiano różne elementy żelazne. Szczątki "żelaza" poniewierały się w różnych miejscach. Ziemia naszpikowana odłamkami metalu, popiołem poprodukcyjnym zawierającym szlakę z metalami, stwarzała duże trudności. Mimo wszystko, podczas poszukiwań udało się nie tylko wykopać kilkaset kilogramów pospolitego złomu, odnaleziono wiele ciekawych przedmiotów, związanych z życiem mieszkańców Maleńca i pracowników zakładu metalowego.
Podczas bardzo trudnych terenowo badań poszukiwawczych podjęto z ziemi wiele ciekawych artefaktów, jak choćby - srebrny kieliszek kiduszowy, używany do rytualnych obmyć w Mykwie żydowskiej. Znaleziono wiele różnych przedmiotów życia codziennego mieszkańców Maleńca, w tym sporo guzików. Poszukiwaczy zaskoczył guzik, "16 szkockiego regimentu", element orła z czako, z okresu powstania listopadowego, monogram cara Aleksandra II, monety od XVII do XX wieku i inne drobiazgi. Te znaleziska również można było obejrzeć na wystawie w Maleńcu.
Podczas rewitalizacji centrum Końskich, a głównie robót ziemnych przy wymianie rurociągów ciepłowniczych na terenie cmentarza kolegiackiego, skwerku i ulicy Piłsudskiego,"Pasja" przeprowadziła pierwsze badania hałd ziemnych z wykopów. Podczas poszukiwań odnaleziono wiele przedmiotów takich jak - złoty dukat XVI wieczny, XV wieczny denar Jana Olbrachta z 1492 r., srebrne i miedziane monety od XVI-XIX wieku. Guziki, biżuterię oraz inne drobne przedmioty zgubione przez mieszkańców Końskich.
Drugie niezwykłe znalezisko z terenu kościoła, to zespół cienkich srebrnych monet śląskich, tak zwanych trojaków z XVII wieku. Monety nie były w obiegu, ale płacono nimi tak zwaną wagą srebra. Ponadto "Pasja" przeprowadziła również poszukiwania w parku, a dokładniej w miejscach, po dawnych alejkach, teraz wykopach przygotowanych pod układanie nowej nawierzchni. Tu członkowie "Pasji" znaleźli kilkadziesiąt monet i guzików od XVIII-XX wieku i kilkaset monet różnych nominałów z okresu PRL. Także wiele innych przedmiotów zgubionych przez ludzi.
Jedną z ciekawostek jest srebrna wpinka herbowa francuskiej rodziny d`Hauterive, osiadłej w Polsce w XVI-XVII wieku. Do "magazynu" znalezisk trafiło wiele przedmiotów przekazanych przez wykonawcę robót w parku i w mieście. Kilkanaście szklanych buteleczek, bagnet niemiecki oraz co chyba najciekawsze, żeliwna płyta z wizerunkiem orła legionów.
Wszystkie odnalezione przedmioty z rewitalizacji Końskich, można było obejrzeć na wystawie zorganizowanej w Maleńcu. Jak wynika z rozmów, z przedstawicielem SH "Pasji" - Radosławem Nowkiem, odnalezione dawne rzeczy, a dziś zabytki, artefakty w Sielpi i Końskich, po konserwacji i opisie, trafi do nowo powstającego muzeum, które miejmy nadzieję, zostanie niebawem otwarte. Artefakty z badań w Maleńcu zostaną na stałe w Zabytkowym Zakładzie Hutniczym Maleniec.
MARIAN KLUSEK
Fot. SH Pasja
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie