
Podłożenie ładunku wybuchowego, pożar lasu, skażenie wody - to tylko część zdarzeń, które obejmowały ćwiczenia dowódczo-sztabowe na terenie gminy Radoszyce.
Policjanci ćwiczyli procedury na wypadek szczególnych zagrożeń lub sytuacji nadzwyczajnych. Ważnym elementem działań była również współpraca z innymi służbami.
O godzinie 10, oficer dyżurny KPP Końskie otrzymał zgłoszenie, że na terenie obiektu bezpośredniego ujęcia wody podziemnej doszło do włamania, a woda mogła zostać skażona. Na miejsce zadysponowane zostały patrole policji, grupa dochodzeniowo-śledcza i przewodnik psa, który podjął trop.
Chwilę później, dyżurny dostał kolejne sygnały o podłożonym ładunku wybuchowym w Urzędzie Miasta i Gminy Radoszyce, a także o pożarze lasu w miejscowości Zychy. Niebezpieczne sytuacje mnożyły się. Realizowane ćwiczenia miały na celu ćwiczenie reagowania w sytuacjach kryzysowych oraz doskonalenie umiejętności uczestników ćwiczenia w warunkach zbliżonych do rzeczywistych.
Jak informował st. sierż. Krzysztof Bernat z KPP Końskie, ćwiczenia dowódczo-sztabowe z udziałem wydzielonych sił i środków policji, prowadzone z elementami praktycznego działania poprzez wykorzystanie pozoracji, są najwyższą formą szkolenia, służącą rozwijaniu umiejętności współdziałania i doskonalenia zespołowego działania w warunkach zbliżonych do rzeczywistych.
Fot. policja Końskie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie